15 listopada 2009

Kokosowe zauroczenie


zdjęcia pochodzą ze strony interioresthetic.pl


Znam ją ze zdjęcia, pokochałam bez pamięci.
Przygotowując się do ważnych, zmieniających życie przedsięwzięć, podejmujemy wiele decyzji. Niektóre umacniają nas w obranej drodze, inne skłaniają do zmiany planów i punktu widzenia.
"Spotkanie" ze zdjęciami mozaiki kokosowej zmieniło mój punkt widzenia na wystój wnętrza. Domu, którego jeszcze nie ma. A właściwie jest, ale dopiero będzie... Jesteśmy już blisko...
Ale miało być o kokosach... Mozaika kokosowa pojawiła się nagle, w zdjęciach na blogu poświęconym architekturze i wnętrzom prowadzonym przez Monikę Grabowską. Bloga znajdziecie tutaj. Gorąco polecam!
Mozaikę muszę zobaczyć na żywo - nawet gdybym miała jeździć za nią po Polsce. I kupię ją! A co! Będzie pewnie gdzieś na ścianie.

Coraz bliżej świata

zdjęcia z Monsoon Children Catalogue

Zdecydowanie poczułam się "bliżej świata"! Cudne ubranka dziewczęce i akcesoria dla małych elegantek z brytyjskiego Monsoon'a docierają już do Polski pocztą. Mamy też spokojnie mogą się tam zaopatrzyć.
Z pierwszą bluzeczką Nelki ze sklepu Monsoon wiążą się bardzo miłe dla mnie wspomnienia z raju zakupowego. Czekając na opóźniony lot z kopenhaskiego lotniska do Warszawy buszowałam po wyśmienitych sklepach, które się tam znajdują. Jest tam wszystko i na dodatek w cenach do przeżycia. Nela miała wtedy niecałe dwa lata i po tej podróży mogłam ubrać ją w cudną bluzeczkę oraz sweterek Monsoona. O swoim wyglądzie na tym etapie macierzyństwa jeszcze tak wiele nie myślałam ;o) Z utęsknieniem czekałam na pojawienie się gdzieś ich rzeczy w Polsce. No i jest. Sklep znajdziecie tutaj. Polecam nawet po to, by zaczerpniąć inspiracji.